Maczer

Akceptacja w milczeniu zastanego stanu jest zawsze najgorszą opcją. I choć przekaz mój nie trafi tam gdzie powinien bo tam nic nigdy nie trafia to chyba, za przeproszeniem korzystając z politechnicznej gwary, pierdolnę salto jeśli nic nie napiszę. Żyjemy naprawdę w strasznych czasach gdzie ludzie są nastawieni wyłącznie na konsumpcję. Zarób kasę, wydaj kasę. Zero zainteresowania czy wkładu własnego a nie daj Boże pokazać komuś, że na czymś Ci zależy to będą chcieli sprzedać to jeszcze drożej. Ale t

Miałem w sumie coś napisać o całej tej nienawiści jaką ostatnio rzucam po ludziach ale ostatecznie stwierdziłem, że robienie tyrady absolutnie nie idzie w parze z qq

Ostatnio coraz częściej dochodzę do wniosku, że nie mogę patrzeć na swoją stronkę na DA -_- Zainspirowany zjazdowym pykaniem w Melty Blood zabrałem miotłę Kohaku i zamiatam. Przede wszystkim tę paskudną fail-emomordę z id-ka. Chcę rysować więcej ale to oczywiście nie wchodzi w rachubę przed dyplomem. Sob sob sob. W ogóle to pośród wiosłowania, marznięcia, grania w SoulCalibura, odganiania duchów i masakrowania zombie wydarzyło się parę naprawdę ciekawych jak i miłych rzeczy. Taaak widzę